Droga Czytelniczko, Drogi Czytelniku.
Pierwszy post dodałam 6 Stycznia 2015r.
Wtedy byłam inna,
silna,
radosna,
bezproblemowa,
pełna weny,
marzeń...
Teraz, tfu...
Od jakiegoś czasu coś we mnie pękło,
wypaliłam się,
zaczęłam więcej czuć,
myśleć,
być...
Dużo rzeczy zawaliła,
zapomniałam o nich.
Szkoła,
dom,
rodzina...
Zbyt dużo mojego "wolnego" czasu zajmował Stardoll,
Zbyt dużo czasu spędzałam dziennie na nim...
Od tygodnia myślę o odejściu ze stardoll.
Stwierdziłam, że jednak pozostanę,
nie będę niszczyć tego co stworzyłam.
Mojej postaci.
Ostatnio mam coraz więcej problemów...
Przyjaciele się oddalają,
Byłam bardzo zakręcona,
zmieniam to.
Zapominałam ciągle przyjmować moich leków na niedobór witaminy D3 i inną chorobę, ale to nie ważne..
Moje zdrowie na tym cierpiało.
Postanowiłam się zmienić, zmienić na lepsze siebie i moje otoczenie.
Zacznę od siebie.
Powalczę z nadwagą,
z chorobą,
ze swoimi wadami,
z samą sobą,
która, aż będzie wołać
o pomoc.
Powiecie, że i tak zaczynie za niedługo ferie, i tak będzie wchodzić na stardoll.
Ferie spędzę z rodziną, by odbudować to coś.
ŻEGNAM WAS,
WAS,
NAJLEPSZYCH CZYTELNIKÓW! ♥♥♥
DZIĘKUJĘ ZA WSZYSTKIE KOMENTARZE!
ZA KAŻDĄ KRYTYKĘ I POCHWAŁĘ.
Chciałam, Was pożegnać poprawionymi dzięki Waszym uwagą moimi stylizacjami,
ale nie mam do tego głowy...
Stworzyłam też stylizacje, ale nie jest najlepsza, nie może szpecić tego cudownego bloga,
więc jej nie dodam.
Życzę Wam powodzenia w Waszym życiu,
na stardoll.
Zdrowia
i tego
jedynego
najlepszego
szczęścia.
O D C H O D Z Ę !
ZA WSZELKIE BŁĘDY PRZEPRASZAM, PISAŁAM Z SERCA, NIE PATRZYŁAM NA STYLISTYKĘ ZDAŃ, CZY PRZECINKI.
'Cause you only need the light when it's burning low
Only miss the sun when it starts to snow
Only know you love her when you let her go
Only know you've been high when you're feeling low
Only hate the road when you're missing home
Only know you love her when you let her go
Only miss the sun when it starts to snow
Only know you love her when you let her go
Only know you've been high when you're feeling low
Only hate the road when you're missing home
Only know you love her when you let her go
DO WIDZENIA!
P.S. NIE ZOSTAWIĘ TAK ŁATWO BLOGA,
OD CZASU DO CZASU BĘDĘ KOMENTOWAĆ ;')
P.S. NIE ZOSTAWIĘ TAK ŁATWO BLOGA,
OD CZASU DO CZASU BĘDĘ KOMENTOWAĆ ;')
9 komentarzy:
Zazwyczaj nie czytam takich całkiem długich postów, ale tym razem było inaczej. Czuć, że to co tu piszesz było prosto z serca. Całkowicie Cię rozumiem. Miałam, i nadal zresztą mam podobnie :/ Stardoll naprawdę zabiera dużo cennego czasu, szczególnie kiedy pisze się na blogu - to wymaga systematyczności i praktycznie codziennego, nawet kilkugodzinnego korzystania z komputera (wiem coś o tym, kiedyś również pisałam na blogu, ale musiałam zrezygnować, z podobnych powodów co ty). Życzę Ci powodzenia :)
missm963
Zawsze jest mi przykro, gdy ktoś odchodzi, ale z drugiej strony wiem, że wiele Cię kosztowało podjęcie takiej decyzji. Życzę Ci samych sukcesów, pozdrawiam!
Quloxi
Bardzo lubiłam twoje posty... :/
Ale Stardoll to nie wszystko.
AleDeDzula
No cóż, szkoda. Mam nadzieję, że wszystko w realnych życiu ci się ułoży, powodzenia!
Szkoda. Twoje stylizacje były piękne.
misskasia678
Bardzo mi przykro :( Szkoda, że odchodzisz :(
Będziemy tęsknić :( :)
Dystyp
Sama miałam podobny problem, całkiem niedawno - stardoll był moją paranoją, grałam dzień w dzień, całkiem długo. Nawet jak miałam dużo lekcji to na stardoll musiałam wejść... Pewnego dnia zrozumiałam, że gram za dużo i niemal z dnia na dzień, zrezygnowałam ze stardoll. Wzięłam się za siebie. Od ponad trzech tygodni jestem na diecie - z dumą mogę powiedzieć, że schudłam już 7kg :). Staram się odwiedzać znajomych, chodzę na kółko... co prawda religijne (KSM), ale nie mam za dużego wyboru, a poza tym poznałam tam kilka miłych osób. Odnowiłam przyjaźń z koleżanką. Ogólnie zmiany na plus ;).Ostatnio znowu zaczęłam grać, zrozumiałam, że nie muszę całkowicie zrezygnować z tej przyjemności tylko ją ograniczyć. Czemu to mówię? Chcę powiedzieć, że nigdy nie jest za późno, żeby zmienić coś w swoim życiu. Sama wiem po sobie, że trudno zmienić swój tryb życia, ale naprawdę to wykonalne :)... nie dołuj się tak. Da się żyć bez kompa. Po kilku tygodniach zauważysz, że wcale go nie potrzebujesz ;). Weź się za naukę, bo jeśli zawalisz tak wcześnie to na karierę zawodową nie masz szans. Przykre, ale prawdziwe. Musisz znaleźć motywację - spisz na kartce co chcesz zrobić, żeby być z siebie zadowoloną - zaplanuj dietę, ćwiczenia... może zaczniesz chodzić na jakieś zajęcia dodatkowe by trochę się poduczyć? Nie poddawaj się łatwo, efekty się w końcu pojawią. Walcz to swoje szczęście :).
Przykro mi :(
Ania_Miszcz
Przykro mi bardzo cię lubiłam:0
Ale madre słowa ja tez miałam taka sytuacje niestety znów wracam do nawyku
topmodelka17822
Prześlij komentarz